Kto ma papiery na wózek widłowy? A może ktoś ma wózek widłowy w garażu? My mamy tylko lub, aż świetną grę MAGAZYNIER Wydawnictwa Nasza Księgarnia. W grze wcielisz się w rolę pracownika fizycznego. W magazynie pełnym soczystych owoców i warzyw... I oczywiście myszy! Małych i wszędobylskich. Tu wystarczy przykrywać gryzonie kartami, czy to takie proste? My już wiemy, rozgrywaliśmy pudełko nie wielokrotnie.
Gra niewątpliwie przybliży dzieciom pracę w magazynie. Piętrzące się skrzynki z różnymi gatunkami owoców i warzyw i dbanie o ład i porządek, to nie małe wyzwanie. Jak w każdym dużym magazynie bywa, są i szkodniki, które mogą nieźle narozrabiać. Realnie niszcząc cenny towar, a w naszej grze przez te myszowate łobuzy, tracimy cenne punkty, które często przesądzają o ostatecznym wyniku rozgrywki.
Szczegółowe instrukcje jak grać i o czym pamiętać znajdziecie na ciekawej stronie poświęconej grom planszowym gry.nk.com.pl klik
Magazynier Jog Kung ilustrator: Roman Kucharski wiek: 8-108 lat liczba graczy: 2-4 czas gry: 15 minut płeć: chłopiec / dziewczynka
wymiary: 135 x 135 x 45
Karty w grze Magazynier są zaskakująco dużej wielkości, więc rozłożony układ kart tworzy widowiskowy wielobarwny magazyn, grafika myszy dodaje pikanterii i realizmu.
Z grą jeździliśmy na wieś, rozgrywki toczyły się na płaskiej powierzchni trampoliny, na świeżym powietrzu, wśród świergotu wróbli, brzęczenia owadów.
Co znajdziemy w pudełku?
• 40 kart, Notes, Ołówek
Każda karta dzieli się na sześć skrzynek z owocami takimi jak: (truskawki, banany, winogrona, marchew lub pieczarki).
Są też karty niepełne, z pustymi skrzynkami, paletami i myszkami.
Przygotowanie gry, pierwsza rozgrywka i wskazówki naszym okiem:
- Tasujemy karty i kładziemy ja na środek stołu, ze stosu wyciągamy trzy karty i kładziemy je w poziomym pasku, będzie to nasza rampa, z której możemy sobie pożyczać, w razie, gdy coś podpasuje do naszego magazynu.
- Każdy zawodnik dostaje po dwie karty ze stosu, kart nikomu nie pokazujemy.
- Pierwszy zawodnik wykłada pierwszą kartę, która będzie początkiem jego magazynu, jego układu kart, w którym powinniśmy stworzyć jak najdłuższe ciągi skrzynek z warzywami lub owocami.
-Karty dobieramy na zmianę ze stosu lub z rampy rozładunkowej, w zależności co nam pasuje w danej chwili, dbamy również, by na bieżąco uzupełniać rampę w brakujące karty.
-Nasze magazyny rosną w oczach, lecz i myszy przybywa w zastraszającym tempie, staramy się je zakrywać, gdyż często punkty karne, uzyskane za myszy w magazynie przesądzają o wyniku. Często nawet kosztem krótszych ciągów warzywnych lub owocowych.
Osobiście bardzo spodobał mi się sposób liczenia punktów. Gra jest dobrą motywacją do ćwiczeń rachunkowych przez szkolne dzieci z 3 pierwszych klas.
Na powyższym zdjęciu najdłuższym ciągiem owocowym są winogrona:
1O SKRZYNEK Z WINOGRONAMI X 1 GRUPA WINOGRON W CAŁYM MAGAZYNIE= 10
TRUSKAWKI 7 SKRZYNEK X 2 GRUPY Z TYMI OWOCAMI = 14 itd.
Na końcu zliczamy myszki, u mnie są cztery myszy, za jedną odejmuje się dwa punkty, co w sumie daje -8.
nie wiedziała, że istnieje taka gra :D
OdpowiedzUsuńKolejna świetna propozycja! Z taką ilością gier po prostu nie sposób się nudzić :)
OdpowiedzUsuńUwielbiamy takie gry! :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńO, to przy okazji dzieci coś się dowiedzą nowego o tym zawodzie :-)
OdpowiedzUsuńAle super gra :) Wygląd super :)
OdpowiedzUsuń