Zrób to sam, królisia z noskiem jak malina, małpka w niebieskich spodenkach, a może miś z czerwoną kieszonką? Samodzielne szycie maskotek to dla dzieci prawdziwa frajda, a co najważniejsze, przytulanka uszyta własnymi rączkami przynosi z sobą wiele pozytywów, wiara we własne możliwości, szacunek dla pluszaków- przecież tak się przy tym starałam. Tyle zapału i pasji w dążeniu do celu, tyle energii wysłanej w czasie tworzenia pluszaka, skutkuje tylko tym, że szyjątko staje się prawdziwe, wysłucha sekretów, pocieszy i utuli do snu.
Wyszywanka-Przytulanka, różowa królisia z malinowym noskiem pojawiła się u nas dokładnie w przeddzień Mikołajek. Nasza panienka znalazła tajemnicze pudełko wśród łakoci i od razu chciała szyć, ale cóż było robić, szkoła ważniejsza, maskotka musiała poczekać.
Zabawa z igłą, muliną i wyznaczonym torem dziurek, dla dorosłego zdaje się być łatwa, a już dla dziecka to prawdziwe wyzwanie. Mojej młodej szwaczce szło lepiej , niż bym się tego spodziewała, mimo to czasami zaglądałam by rozplątać supełek, ale i ta czynność została opanowana przez młodą krawcową dość szybko. Po skończonej pracy mogę napisać, że siedmiolatki świetnie dadzą sobie radę z uszyciem maskotki dla siebie.
FILMIK -relacja z supełkiem.
↓
Zestaw zawiera komplet elementów do wykonania pluszowej przytulanki.
Zawartość:
- kształty figurki z otworami do wyszywania
- zestaw nici i innych niezbędnych akcesoriów:
Plastikowa cerówka- spełni swoje zadanie i nie ukłuje ani razu.
- Przejrzysta instrukcję wykonania. Krok po kroku: Najpierw Oczy, nosek, pyszczek, łapka prawa, tułów nóżki, łapka lewa.głowa, uszy i na końcu ciuszki.Króliczek zszyty, czas na wypychanie śnieżnobiałym puchem.
Została tylko jedna kwestia, jakie wybrać imię??
Nasza królisia jest powodem do dumy dla młodej krawcowej. Pluszak zasypia razem z właścicielką, jest mięciutki jak puszek z chmurki, a rano gdy córka idzie do szkoły, wkłada królisię Formalinkę,< tak też ma na imię nowa przytulanka> do drewnianego pudełka.
Zabawka do samodzielnego uszycia jest znakomitym prezentem dla kreatywnych dzieci, zapewne będzie to również dobra odskocznia od mediów, które jak wiemy nachalnie wciągają nasze dzieci. Dziecko poćwiczy zdolności motoryczne, praca z plastikowa igiełką i rajd przez wszystkie dziurki, dokładnie zaprojektowane przez producenta, to niezwykle prosta sprawa!!
Świetne sa takie zestawy. Ewa dobrze sobie radzi z szyciem.
OdpowiedzUsuńU nas z tej firmy bardzo dobrze sprawdziły się kredki oraz masa piankowa.
Takie zabawki to świetna sprawa, sama niedawno kupowałam bratanicom tego typu zabawki i były zachwycone!
OdpowiedzUsuńTakie dzieło będzie zawsze istotne i doceniane. Nie ma jak samodzielnie zrobić sobie ulubioną zabawkę. Fantastyczny pomysł.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł taka samodzielnie zrobiona zabawka.
OdpowiedzUsuńWow jeszcze czegos takiego nie widziałam w sklepach.
OdpowiedzUsuńLubię takie kreatywne zabawki, dziecko może stworzyć coś spersonalizowanego, wyjątkowego.
OdpowiedzUsuńJako dziecko namiętnie szyłam takie małe przytulanki i wolałam je dużo bardziej niż te kupione. Tylko wtedy nie było takich gotowych zestawów. Fajny pomysł dla dziecka :)
OdpowiedzUsuńNiech tylko mój Bąbel podrośnie to też zaczniemy spędzać czas tak kreatywnie :)
OdpowiedzUsuńRobiliśmy kiedyś z dzieciakami takie sympatyczne przytulanki, całkiem niedawno jeszcze jedną z nich w szufladzie zabłąkaną po latach odnaleźliśmy. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie twórcze prace dzieci. U nas prym wiedzie filc
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, moja córka ostatnio robi lalką ubranka ze skarpetek ;) Myślę że taki przyjaciel do uszycia bardzo by ją zainteresował.
OdpowiedzUsuńSuper, taka samodzielnie zrobiona przytulanka staje się bliższa ;)
OdpowiedzUsuńo widzisz- takie coś poszukuje dla naszej 6 latki, dzięki za pomysł- nie wiedziałam ze sa takie zestawy:) U nas z szyciem początki ale od czegoś trzeba zaczac;)
OdpowiedzUsuńSuper! Sama bym sobie uszyła takiego króliczka ;)
OdpowiedzUsuń