Polecam gorąco nieznane dotąd, magiczne Dobranocki na Gwiazdkę, przy KTÓRYCH NIE MA CZASU NA ZIEWANIE, LECZ NA SŁODKIE ZASYPIANIE, Z KTÓRYCH DZIECI WYCIĄGAJĄ WŁASNE ŻYCIOWE WNIOSKI I ŚWIETNIE PRZYGOTOWUJĄ SIĘ NA NADCHODZĄCE ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA.
Książka prezentuje się bardzo urodziwie, jest dość duża, w solidnej twardej oprawie. Stoi na baczność na półce i kusi kolorową okładką. A wszystkie te smakowitości wizualne według projektu Ewy Beniak Haremskiej, która poczyniła ilustracje w całej książce. Rysunki tworzą czarodziejski klimat, klimat przytulnych świąt, kartki owiane są srebrzystym gwiezdnym pyłem, postacie wyrażają zarazem wiele emocji i nostalgii. Zdawać by się mogło, że grafika z tekstem tańczą w duecie. Książka jest warta każdych świąt i każde święta pod jej wpływem mogą wyglądać nieco inaczej, albowiem w serduszkach dzieci, które słuchały, 11 opowiadań niewątpliwie zaświecą się nowe wyobrażenia, inspiracje i całkiem nowe postrzegania świata, świata pełnego dobrych wartości.
Dobranocki na Gwiazdkę
oprawa: twarda
ilustrator: Ewa Beniak-Haremska
rok wydania: 2018
liczba stron: 224
format: 195 x 254 mm
Każda bajeczka jest pewnego rodzaju pouczeniem dla dzieci, z której zawsze można wycisnąć dobre motto na świąteczny czas.
Najbardziej cieszy mnie fakt, że wszystkie opowiastki w książce są dla nas nieznane, dzieci chętnie słuchają, nowych, oprószonych świątecznym śniegiem bajek. Przyznam się, że również chętnie wyczekuję chwili, gdzie zaczynamy wieczorne czytanie, bajki poruszają swą treścią najwrażliwsze struny z duszy także starego czytacza, takiego jak ja!
Historie zamknięte w książce mają jedną wspólną cechę, zaskakująco piękne zakończenia, niezwykle magiczne są to zakończenia, aż sama się dziwię, jak pięknie można zaprojektować zimowe bajeczki.
Odpowiedzialne za popełnienie wspaniałego dzieła w formie papierowej jest zacne grono autorów: Grażyna Bąkiewicz, Justyna Bednarek, Paweł Beręsewicz, Zofia Beszczyńska, Manuela Gretkowska, Barbara Kosmowska, Beata Ostrowicka, Zofia Stanecka, Małgorzata Strękowska-Zaremba, Agnieszka Tyszka. chylę czoła, czytało się wybornie.
O czym? O kim przeczytamy w bajkach?
„Zuzia i ja" to bohaterki pierwszej z 11 dobranocek na gwiazdkę. Dziewczynki złożyły klub, w którym zamierzają być zawsze złe, zawsze groźne, zawsze nieposłuszne wobec dorosłych. Z tego całego robienia wszystkiego na opak, wychodzi jednak coś dobrego, co niebywale ucieszyło świętego Mikołaja. Najpiękniejszą bajeczka jednak jak dla mnie jest historia niezwykle smutna, o Mariulce, wychowance Domu dziecka, która po skończeniu 18 lat, zamieszkuje sama i od tego czasu, każde święta spędza samotnie i bardzo skromnie, z ogromną nadzieją wyczekuje zagubionego wędrowca, który zapuka do jej zimnego mieszkanka, a ona przyjmie go z radością. Mariulka doczeka się swojego gościa, co będzie dla niej niemałym zaskoczeniem. W innej opowieści dowiemy się, że nawet Mikołaj potrafi pichcić nie gorzej niż mama, jego naleśniki nie dość, że skuszą groźnych zbójców, to jeszcze dodadzą energetycznego paliwa, wprawiając w ruch skrzydlatą machinę.
W drugiej bajeczce spotkamy niekoniecznie optymistycznie nastawioną do radosnego przezywania świąt myszkę Florentynę, która w szczęśliwy sposób odnajdzie w świętach to, co najważniejsze.
Trzecia dobranocka to cud za cudem. Mama w szpitalu pojechała rodzić siostrzyczkę, tata ogarnia z córeczką Petunią, czyli Patrycją całe święta i daje radę. Karp Cyprian, a właściwie Cyprinus, mówiący ludzkim głosem i jakby tego było mało, to ryba jest pomocnikiem pewnego Aniołka, Aniołka większego od taty dwa razy, Aniołka, który na zmianę z Mikołajem przynosi prezenty dzieciom i kładzie je pod zielonym drzewkiem. Bajka odsłoni dzieciom sekret czynienia dobra przed świętami i otrzymywania w zamian za to „najbardziej niezwykłych świat, jakie można sobie wymarzyć". Dzieci zrozumieją, że młodsze rodzeństwo to szczęście i warto mu oddać swój ulubiony kocyk.
Książki szukajcie na stronie Wydawnictwa, klikając w poniższy tytuł:
Wspaniała książka, idealna dla maluchów :)
OdpowiedzUsuńŚwietna książka.
OdpowiedzUsuńUwielbiamy takie.
Zazdroszczę 😉
Intrygująca książka na święta karp wymiata ;)
OdpowiedzUsuńpiękna inicjatywa, to się chwali!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł. U nas lubią dzieci takie książeczki
OdpowiedzUsuńMamy tę książkę, jest urocza!
OdpowiedzUsuń