poniedziałek, 8 października 2018

DIY. Zrób to sama. Maria Szymańska



Re i –up cykling oraz filozofia zero waste uzasadniona w najnowszej publikacji Marii Szymańskiej

Czym tak właściwie jest –re i –up cykling oraz filozofia zero waste? Dla nas jeszcze niedawno były to zwroty dość zagadkowe, okazało się, że obcujemy z nimi na co dzień i od święta,  bardzo często nasze robótki plastyczne łączymy z naturą, tworzymy coś z niczego, wykorzystując butelki pet, stare gazety, przedmioty kuchenne i dary lasu.
Zero -waste to właśnie nic innego jak  łączenie zabawy, recyklingu i natury i to jest właśnie to, co uwielbiamy najbardziej, szczególnie popołudniami, wolnymi od pracy i szkoły.

W książce znajdziemy?
10 różnych kosmetyków naturalnych.
10 inspirujących pomysłów na praktyczne dekoracje w mieszkanku.
10 inspiracji na prezenty dla ważnych nam osób.
10 pomysłów na biżuterię
10 innowacji na temat stylówkaodzieżówka.


DIY. Zrób to sama.  Maria Szymańska
Wydanie: 2018
Seria/cykl: HANDMADE
Typ oprawy: twarda
Data premiery: 19.09.2018
Książki »  Poradniki, hobby, sztuka
Wydawca: Egmont
Liczba stron: 224
Wymiary: 20.0x25.0cm

Nasze wykonanie. Pomysłu z książki: KARTKA Z POMPONIKAMI. Zapraszam ↓


Co przygotować:
Biały karton, u nas gotowe bazy pod zaproszenia.
Różnokolorowe pomponiki.
Taśma dwustronnie klejąca, u nas klej Pav.


Na naszej bazie pod kartkę ozdobną rysujemy zwierzątko, najładniej wychodzi czarnym , żelowym długopisem. Naokoło tworzymy wymyślny szlaczek. Na tułowiu zwierzaka przyklejamy kawałek  dwustronnej taśmy, ja takowej nie miałam, więc posmarowałam klejem. Radzimy sobie z tym co mamy w domku. Użyłam tez ruchomego oczka, bardzo je lubię w formacie XXL wygląda uroczo. Różowy pomponik na nosek i już można witać jesień. Mała rzecz, małe D.I.Y, a cieszy ogromnie. Koniecznie musicie spróbować.


Jeż gotowy!!


Pomysł bardzo prosty i ciekawy, kartkę można dodatkowo udekorować, klejącymi literkami, jeśli akurat mamy w planach iść na 20 urodziny, do wielbicielki różowych.



W książce są bardzo szczegółowe objaśnienia, jak krok po kroku wykonać każde wyzwanie plastyczne.


Galeria zdjęć z książki. Zapraszam ↓
Pokażę tylko kilka stron, które mam zamiar wprowadzić w życie i pokazać na blogu.
Z książki jestem bardzo zadowolona, jest ona bowiem pożywieniem dla mej plastycznej duszy, nie wiem czy wiecie, ale nie chwaląc się, pokazywałam swe prace na miejscowej wystawie. Portrety ołówkiem i węglem, co prawda amatorskie, ale wkładałam w nie całe swoje serce. 


Książkę DIY. Zrób to sama. Polecam każdej kreatywnej nastolatce, każdej dziewczynie, która lubi plastycznie zaszaleć, oraz kobiecie, która poza kuchnią, dziećmi i spacerkami do parku, potrzebuje czegoś więcej.
Własne dekoracje cieszą najbardziej, tworzymy swój własny styl, w książce Marii Szymańskiej można nieźle zakombinować i wzbić się na wyżyny ze swoja nieokiełznaną kreatywnością.
Kopiując pomysły z książki, zazwyczaj dzieje się tak, że wpadają nam do głowy dodatkowe inspiracje, a nasz projekt wychodzi bardzo oryginalnie.





LAS W SŁOIKU - bardzo ciekawe, dla kogoś kto kocha las i pragnie choć cząstkę zabrać do swojego domku. Taki słoiczek postawiony gdzieś w pobliżu półki z telewizorem, pozwoli odetchnąć domownikom  od namolnej elektroniki.



Druga praca z udziałem słoika, też bardzo pomysłowa, na cześć minionego lata:MOTYLKI, BUTELKA PET, SŁOIK, MECH LAKIERY DO PAZNOKCI I NASTROJOWY ŁAŃCUCH Z LAMPKAMI.

A tu najwięcej natury w naturze, Pomysł świetny, autorka radzi by kupić napis, można, lecz warto  zakupić nożyk budowlany i wyciąć oraz posklejać samodzielnie. Mi się marzy napis HOME.








 „DYI. Zrób to sama” to obszerny  zbiór 50 tutoriali, wiele rzeczy  w książce zasługuje na moja uwagę, a powiem szczerze, ze jestem bardzo kapryśna jeśli chodzi o pomysły na zabawy Hand made. Jesień się rozkręca na całego, a więc  chętnie pokażę  nie jeden tutorial z tej publikacji na swojej stronie, mam nadzieje, że się wam spodobają i zechcecie tez się uplastycznić nieco. A warto, bo kto powiedział, że zabawa jest tylko dla dzieci? 

Książki szukajcie na stronie Księgarni Egmont KLIK!



3 komentarze:

  1. Bardzo lubię tę książkę. Jest świetna i też mnie zainspirowała do steostworz własnego małego dzieła.

    OdpowiedzUsuń
  2. O! To coś specjalnie dla ludzi, którzy lubią robótki ręczne :) Ale zdecydowanie nie dla mnie :D Jestem za nerwowa na takie spędzanie czasu :D Jednak pomysły w książce są super! I wykonanie piękne! Pozdrawiam oraz zapraszam do siebie: https://lamliwypaznokiec.blogspot.com/2018/10/zdanie-ktorego-bardzo-nie-lubie.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, fakt, że tu jesteś świadczy o tym, że nadajemy na podobnych falach. Zapraszam ponownie.