czwartek, 19 lipca 2018

W Cieniu PaprociI - Anika Stelmasik.


Prawdziwe oblicze samotności  w książce W CIENIU PAPROCI - ANIKA STELMASIK


W CIENIU PAPROCI - ANIKA STELMASIK Wydawnictwo Zysk i S-ka
 Data premiery: 2018-04-30 Okładka miękka.

 Adam, niepełnosprawny artysta malarz mieszka w tej samej kamienicy co Maria, widzi ją codziennie, jak wystawia paprotkę na balkon. Maria 50-latka robi to z wielkiego uczucia do Jana. Kwiat jest odzwierciedleniem miłości w sercu kobiety, miłości niespełnionej, której nie było jej dane mieć. Matka Marii w przeszłości, nie pozwoliła na spotkania córki z przeciwnikiem komunistycznej partii, nie chciała, aby jej kariera partyjna stanęła przez kogoś takiego jak Jan, którego zresztą pomogła aresztować. Relacje córki i matki przez te wszystkie lata stały się coraz bardziej nieznośne. Maria codziennie celebruje zwyczaj wynoszenia paproci na balkon, sadzi również nowe zaszczepki Tęsknota kobiety za uczuciem nie ma końca, a więc wysyła listy i szuka ukochanego, ma wielką nadzieję, że jeśli pomoże żyć paproci, tak odnajdzie dawną miłość.

Dwoje dorosłych,obcych zupełnie sobie ludzi,widzących się codziennie, łączy jedno,wielka samotność.

W życiu mężczyzny na wózku następuje jednak przełom, gdy pozwala zamieszkać w swojej pustelni, młodej aktywistce, Niki. Obecność dziewczyny otwiera malarza na świat zewnętrzny, zaczyna tęsknić za towarzystwem drugiej osoby, czeka na młodzież, którą młoda lokatorka 
przyprowadza ze sobą .Spotkania "z młodymi" pomagają mu wrócić do żywych, wyzwolić z szarości dni i ponurych wieczorów.

Podczas jednego ze spotkań w domu Adama, nastolatka zostawia swój pamiętnik, który Adam zaczyna czytać- zawsze myślał ze Niki ma wspaniałą rodzinę, a z każdą kolejną przeczytaną kartką, zdaje sobie  sobie sprawę, że życie dziewczyny to codzienne piekło. Samotny artysta uświadamia sobie, ile ta młoda dziewczyna zmieniła w jego życiu, jak walczyła by wreszcie zaczął żyć, a jego miłość do Justyny miała prawo zaistnieć. 


Wracając do Marii, spełnia się jej życiowe marzenie, odnajduje Jana na prośbę umierającej matki, którą dręczą wyrzuty sumienia, mając nadzieję, że wróci tamta dawna młodzieńcza miłość, jednak po niej zostaje tylko garść wspomnień, która nie ma racji bytu w teraźniejszej Polsce. Bohaterka niestety nie dostrzega starań jej przyjaciela Leszka, dżentelmena, który uchyliłby jej nieba.

Wystawa anonimowego artysty budzi podziw i uznanie, Maria zatrzymuje się przed obrazem -widzi siebie pielęgnującą kwiat paproci, malarz poświęcił jej wiele wieczorów, aby stworzyć portret ich wspólnej samotności. Zobaczyła codzienność, szarość zwykłych dni dotykana pędzlem samotnika z naprzeciwka. Kobieta stoi przed obrazem i wie, że jeśli nie pozwoli unieść się.miłości, którą darzy ją Leszek, zostanie w tym obrazie na zawsze, pielęgnując wspomnienia, z których dziś zostały jedynie pożółkłe
 kartki papieru....


Książki szukajmy w Wydawnictwie, klikając w poniższy  tytuł:


15 komentarzy:

  1. Sekretem szczęścia jest podobno umiejętność życia dniem dzisiejszym. Maria żyje przeszłością z jednej strony, a z drugiej wyobrażeniem przyszłości, o której marzy. Chwila obecna jest dla niej bezwartościowa. Liczy na to, co nadejdzie "jutro", bo jak sądzi, to musi być coś dużo lepszego niż to szare "dzisiaj".

    Jak wielu ludzi postępuje podobnie do Marii, a szkoda. Szkoda życia. :)

    Bardzo fajnie napisana recenzja. Dobrze mi się czyta tak konstruowane teksty. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komentarz niczym plaster miodu. A samotników coraz to więcej, tyle nam daje ta cywilizacja :(

      Usuń
  2. Czuję, że ta książka ma w sobie coś magicznego, coś co poruszy moją duszę dogłębnie. Zapisuję do przeczytania .Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasem poszukuję książek o szczęściu, ale takim codziennym, naturalnym, bliskim. I wówczas takie przygody czytelnicze są inspiracją. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie opowiedzialas o ksiazce, zachecajaco, a ja lubie taka literature :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To może być bardzo ciekawa książka, w sam raz na letni weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajnie napisana recenzja, czytałam z przyjemnością, mimo, że ksiązka nie dla mnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka bardzo mnie zaintrygowała.Niespęłniona miłość, samotność.Zapytam przy najbliższej wizycie w bibliotece :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka bardzo mnie zaintrygowała.Niespęłniona miłość, samotność.Zapytam przy najbliższej wizycie w bibliotece :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie słyszałam o tej książce. Przyznam szczerze, że z zaciekawieniem czytałam Twoją recenzję.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam jeszcze okazji słyszeć o tej książce. Mimo to Twoja recenzja dodawała mi tego czegoś co mówi - pędź do księgarni. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę przyznać, że brzmi bardzo ciekawie...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, fakt, że tu jesteś świadczy o tym, że nadajemy na podobnych falach. Zapraszam ponownie.