Dotyk Smak Akademia mądrego dziecka. Bobas odkrywa naukę

Naukowo z bobasem? Czemu by nie. Wydawnictwo Egmont traktuje nasze maluszki bardzo poważnie, serwując bardzo przystępne pozycje książkowe. Kolejne książeczki uzupełniają naszą naukową półeczkę. Tym razem dzieci mają okazję zrozumieć jak to się dzieje, że czujemy ciepło i zimno, czujemy miękkie i twarde faktury. I dlaczego cytryna jest kwaśna, a cukier słodki.

Dziś na tapecie kartonowe, naukowe nowości dla bobasa, które miały swój debiut całkiem niedawno. Książeczki cieszą nas od kilku dni, wiele razy omówione czekają na swoją kolej w grzecznej kolejce.

tym wieku to bezpieczna stymulacja, pierwsze zetknięcie z ciekawymi zagadnieniami.

Edukacja STEM dla bobasa? Tak, to możliwe, z najnowszą serią twardzioszków dla dzieci: Fizyka kwantowa!, Termo-dynamika!, Grawitacja!,Energia odnawialna! Jak się okazuje tematy wprowadzane na tak wczesnym etapie, procentują w przyszłości.

...

Książki kierowane są dla dzieci już od trzech lat do siedmiu. Gdzie dziecko w wieku szkolnym samodzielnie przeczyta i przyswoi temat naukowy. Zauważyłam, że jeśli chodzi o książki kartonowe z ograniczoną ilością ilustracji, to trzy i czterolatki korzystają z nich najczęściej. Już na tym etapie warto wprowadzić podstawy ekologi. Naszym faworytem wśród czterech tematów jest niewątpliwie ENERGIA ODNAWIALNA. Autor Ruth Spiro w bardzo prosty sposób wykłada najmłodszym prawa fizyki, które rządzą światem, zwraca też uwagę na ważny problem ocieplenia planety.
Co tak właściwie oznacza skrót STEM? Nauki przyrodnicze (Science), technologia (Technology), inżynieria (Engineering) i matematyka (Math).

Autor Ruth Spiro, w duecie z ilustratorem podjęli się trudnego zadania, ale udało się, książki w przystępnej formie doskonale obrazują podstawy nauk ścisłych, rozbudzają wyobraźnię maluchów i miejmy nadzieję dają życie nowym pasjom, naszych małych naukowców.

Jak wiemy najsilniejsza ciekawość, najmocniejsza chęć odkrywania świata jest w drugim i trzecim roku życia. Nasz maluszek żywo zareagował na nowe kartonówki. W czasie omawiania, nazywania tego, co widzimy na ilustracjach było skupienie, i wiercenie paluszkiem w tych częściach rozkładówek, które fascynowały najbardziej. Książka w tym wieku to bezpieczna stymulacja, pierwsze zetknięcie z ciekawymi zagadnieniami. Wybierajmy literaturę, nie zarzucajmy bobasa elektroniką, to ważne dla naturalnego rozwoju młodego człowieka.