niedziela, 29 grudnia 2019

Misia i jej mali pacjenci. Świąteczne opowieści Aniela Cholewińska-Szkolik


Misia i jej mali pacjenci. Świąteczne opowieści  Aniela Cholewińska-Szkolik

ŚWIĄTECZNE OPOWIEŚCI w kolejnym tomiku o pewnej ośmiolatce, która posiadła wyjątkowy dar rozmowy ze zwierzętami. Za sprawą rozumienia zwierząt, dziewczynka nie od dziś, skutecznie pomaga braciom mniejszym w potrzebie.



Misia i jej mali pacjenci. Świąteczne opowieści  Aniela Cholewińska-Szkolik
Data wydania: 2019
Format: 195x240
Oprawa: Twarda
Liczba stron: 48
Ilustrator: Agnieszka Filipowska
Wiek czytelnika: 4-5 lat
Seria: MISIA I JEJ MALI PACJENCI

Świąteczny tytuł niesie ze sobą wiele magicznych wątków, związanych ze Świętami, gdzie zima nie szczędziła śniegu. W trzech opowiadaniach, gdzie Misia spieszy z pomocą zwierzakom, poczytamy o tym, jak fantastyczne święta spędza się w wielopokoleniowej rodzinie. Będzie mama krzątającą się po kuchni, tata przynoszący z lasu wielką choinkę i dziadkowie, którzy pojawiają się z prezentami.


...

Książka niesie ze sobą również sporo przydatnych informacji, poznamy nazwy i charakterystykę ptaszków stołujących się w karmniku. Dowiemy się, że zwierzęta z szopki bożonarodzeniowej, nie powinny być dokarmiane ciasteczkami. Prawdziwym hitem będzie jednak spotkanie dziewczynki z reniferem, który ciągnie sanie Mikołaja, niesłychana historia i pozytywne zakończenie, dodaje otuchy.


Z każdym nowym tomikiem o Misi, małej weterynarz nie sposób nie zachwycać się stroną graficzną książki. Świąteczne Opowieści, tym bardziej cieszą moje oczy, czar świąt, milusie zwierzątka, sznury rozświetlonych lampek i wielkie zaspy śniegu, to niewątpliwie wizualna uczta dla czytelnika.







Książki z serii MISIA I JEJ MALI PACJENCI śmiało można, czytać czteroletnim dzieciom. Natomiast do samodzielnego czytania, zapraszam już siedmiolatki. Tekstu jest sporo, czcionką standardowa, tak więc i starsze dzieci chętnie poznają przygody rudowłosej pani Weterynarz.

Książki szukajcie TUTAJ


3 komentarze:

  1. Piękna książka. Bardzo świąteczną i sympatyczna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie zetknęłam się jeszcze z Misią, ale słyszałam o niej wiele dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o tej pozycji, ale podoba mi się grafika i pewnie przyjrzę się bliżej tej książce :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, fakt, że tu jesteś świadczy o tym, że nadajemy na podobnych falach. Zapraszam ponownie.