Ale historia… Ta śmieszna i straszna PRL Grażyna Bąkiewicz
Książka z bardzo bliska przybliży naszym nastolatkom czasy z lat 50. XX wieku. Czasy w których rządzący łamali wszelakie zasady wolnego człowieka. Tą książkę warto wprowadzić jako lekturę w starszych klasach szkoły podstawowej.
Ale historia… Ta śmieszna i straszna PRL 10-14lat
Autorka: Grażyna Bąkiewicz
oprawa: broszurowa
ilustrator: Artur Nowicki
rok wydania: 2020
liczba stron: 224
format: 140 x 192 mm
przedział wiekowy:
Autorka Grażyna Bąkiewicz sprytnie wplotła w historię grupki uczniów fakty historyczne i zaskakujące ciekawostki. Ponadto połączyła w jednej fabule wątki fantasy, czyli wybiegła daleko w przyszłość by za chwilę cofnąć się o 100 lat i dalej prowadzić naszych młodych bohaterów.
Główną bohaterka jest Mela, dwunastolatka opowiada nam jak sielskie życie prowadzi jej rodzinka w domu, wprowadza nas do szkoły miedzy swoich kolegów i koleżanki. Dziewczyna wyraża swoje śmiałe poglądy na temat obowiązków ludzi w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.
Jeśli znacie nauczyciela nazwiskiem Cebula, który nosi kilka warstw garderoby to bardzo prawdopodobne , że jest to nauczyciel historii, który prowadzi pewien eksperyment i teleportuje swoich uczniów w zamierzchłe czasy. Lekcje historii w wykonaniu tego nauczyciela to przygoda życia dla szczęśliwców ze szkoły Meli :)
W czasach PRL-u biały orzeł na godle Polski nie posiadał korony, co było bardzo smutne i przygnębiające dla narodu..
Wspomnieć muszę również o grafice, która dość często pojawia się w książce, ciekawe wstawki komiksów są jak humorystyczne dymki z kawałów, choć muszę zaznaczyć, że ten humor jest dość czarny. Ludziom żyjących pod okupacją ZSRR, żyło się na prawdę źle, byli grabieni zgodnie z literą ówczesnego prawa, doświadczani bezprawiem, szykanowani samozwańczymi jednostkami o nazwie ORMO.
Ciekawym wątkiem w książce jest również spotkanie Meli ze swoją prababką, gdy ta miała również naście lat i biegała po ulicach Łodzi spełniając swe marzenia muzyczne. Prababcia dziewczyny grała na saksofonie, który to przetrwał do czasów naszej bohaterki Meli, Dziewczyna za sprawą teleportującej szkolnej ławki ma możliwość obserwowania swej przodkini z którą tak bardzo się utożsamia.
Książka jest na tyle dobra, by burzący się patriotyzm w każdym z nas, burzył krew w żyłach.
👉 Ale historia… Ta śmieszna i straszna PRL
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, fakt, że tu jesteś świadczy o tym, że nadajemy na podobnych falach. Zapraszam ponownie.