niedziela, 24 czerwca 2018

To, czego nie widać Agata Polte- to co warto przeczytać!


To, czego nie widać Autor: Agata Polte

Malwina nie lubi swojego odbicia w lustrze patrząc na nie czuje na policzkach słowa matki-zawsze krytyczne i tak poniżające. Gdyby nie przyjaciele, którzy uświadamiają jej że jest dla nich ważna tylko musi zawalczyć o własne ja"i o miłość która rozwija się tak 
nienacka iż sama jest nią zaskoczona.

Młode życie Malwiny było nader nieszczęśliwe, nasiąknięte wyzwiskami, lądującymi na wątłej jeszcze psychice młodej dziewczyny, sprawiało palący ból i odbierało chęć do życia. Tragedią dla Malwiny była wypaczona psychicznie matka, kreująca każdy najdrobniejszy aspekt życia, młodej dziewczyny, stąpająca za nią krok w krok, dumna Pani ze służbą u boku, właścicielka renomowanych salonów piękności i matka uszczypliwego brata Nikodema, nader często wtórującego swej życiowej moderatorce- matce, ale jakby tego było mało jedna noc pod nieobecność rodziców, gdzie Nikodem urządził imprezę dla znajomych, miała bezpowrotnie złamać młode życie, a Malwina stałaby się wtedy swoim cieniem bez drogi odwrotu. Bohaterka książki to przykład nowoczesnego Kopciuszka, historia lubi się powtarzać, chodzą między nami nieszczęśliwe księżniczki, tylko dusza prawdziwego pisarza je zauważy.
      Na szczęście w późniejszej podróży po treści książki autorka osusza łzy czytelnikom, wczesując optymistyczne  akcenty i nadzieje na dobrą przyszłość i czyste niebo nad  życiem  Malwinki, inaczej wylałabym kolejne morze, co groziłoby w czasie upałów ewidentnym odwodnieniem.
    Zahaczając o rolę ojca, który był przyjazny swojej córce, lecz cóż z tego skoro ani matka, ani córka nie wtajemniczały go w swoje niesnaski, a może nie było takiej możliwości, biznesmeni nie bywają w domu zbyt często, i to jest w tej historii równie smutny wątek, rodzice, którzy powinni tworzyć gniazdo, budować bezpieczną przystań dla wzrastających nowych osobowości dają ciała. Jedno pracuje, drugie obwinia dziecko za swoja przeszłość i doświadcza okrutnie. Dobrymi duszami w całym tragizmie tej historii był chłopak Bartek, przyjaciel od serca, na dobre i na złe, oraz koleżanka Natalia, kto wie jak potoczyłyby się losy młodej Malwiny, gdyby czas nie postawił tych dwoje na drodze nastolatki, strach pomyśleć, w chwilach załamania byli razem jak plaster na krwawiącą ranę.
To, czego nie widać Autor: Agata Polte Wydawnictwo: Zysk i S-ka Rok wydania: 2018 Oprawa: miękka ze skrzydełkami 
Liczba stron: 304 Format: 14.0 x 20.5 cm


Książka daje czytelnikowi wiele do myślenia, w duszy dziękuje się swoim rodzicom za dzieciństwo, może nie idealne, a jednak szczęśliwe, nie ma większego skarbu dla dziecka jak kochająca matka. Nie ma piękniejszego widoku dla dziecka jak ciepłe oczy matki. Nie ma na całym świecie cieplejszych dłoni, niż dłonie matki, gotowe by nieść pomoc i dodawać otuchy.

Czytam książkę jako 40-letnia matka dzieciom i wiem  najbardziej ranią słowa a wypowiadane z taką nienawiścią w oczach ranią i niszczą więzi rodzinne. Książkę polecam wszystkim nie tylko nastolatkom. Uważam, że dzieciństwo ma być szczęśliwe. Uważajmy , by nie podcinać skrzydeł naszym dzieciom.


Książki szukajmy na stronie Wydawcy, klikając w poniższy tytuł:
To, czego nie widać Agata Polte




2 komentarze:

  1. Zapowiada się na bardzo wartościową i ciekawą lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Całkiem niedawno czytałam tę książkę i recenzowałam na blogu. Chwyta za serce!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, fakt, że tu jesteś świadczy o tym, że nadajemy na podobnych falach. Zapraszam ponownie.