Gargulce. Fidiasz. Tom 4
Muszę przyznać, że przygody małego Grzesia wciągają mnie bardzo mocno. Ci którzy czytali serię:" Gargulce" od początku, wiedzą, że cała historia zaczęła się od tego, jak mały chłopiec znalazł pod podłogą amulet, amulet, który pozwolił mu przenieść się do równoległego świata, gdzie spotkał swoje bratnie dusze. Bratnie dusze to może za wiele powiedziane, gdyż są to całkiem sympatyczne gargulce. Istoty, które w najbliższym czasie mogą wyginąć, a które potrzebują kogoś takiego jak Grześ, do walki ze Światem magów i złych mocy.
Grzesiu stoi jedną nogą między realnym światem, a drugą w świecie równoległym, pełnym smoków i magii. Chłopak nie czuję się dobrze w epoce w której się urodził, nie czuję się rozumiany przez rodziców, nauczycieli, a nawet kolegów. Odskocznią dla Grześka jest świat równoległy do którego często się przynosi, wskakując w wir ekscytujących przygód. Przygód niejednokrotnie bardzo niebezpiecznych przygód, które sprawiają, że chłopak ma ogromne kłopoty w świecie rzeczywistym. Ciekawa kreska, pełne humoru wątki, wartkie zwroty akcji. Wszystko na wariackich papierach. Komiks:" Gargulce", jest komiksem dla dzieci i młodzieży, a na pewno jest odskocznią od dnia codziennego, gdzie można wskoczyć do świata fantasy i porozmawiać z gargulcami.
Współpraca recenzencka z Wydawnictwem Harper Kids.
Druk: 2025
Seria/cykl: GARGULCE
Scenarzysta: Denis-Pierre Filippi
Ilustrator: Silvio Camboni
Typ oprawy: miękka ze skrzydełkami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, fakt, że tu jesteś świadczy o tym, że nadajemy na podobnych falach. Zapraszam ponownie.