Jesienny ŚWIERSZCZYK w Naszej skrzynce..
Przyszła jesień, deszczyk pada, parasolka to dziś najlepszy przyjaciel, mimo mokrej aury kochamy jesień !!! Za kolory: czerwony, żółty, brązowy. Za dary jesienne: żołędzie, kasztany, jarzębina, głóg, orzechy, jabłuszka.
Za Nowy Świerszczyk w jesiennej szacie, a właśnie popatrzcie co mała fanka świerszczyka robi po przedszkolu:
Za Nowy Świerszczyk w jesiennej szacie, a właśnie popatrzcie co mała fanka świerszczyka robi po przedszkolu:
Gazetka nr 20, przesiąknięta jest jesienią, klimat jest niezwykły. Zazwyczaj jako pierwsze, córka szuka KRZYŻÓWKI, a jest tu co robić, popatrzcie jaka jest szczegółowa i duża.
Znamy już wszystkie nazwy ptaków, a więc rozwiązywanie poszło nam jak z płatka, odszukałyśmy też zwierzątka. Takie zadanie to niewątpliwie dobra zabawa na cały wieczór, przy okazji utrwalamy pismo drukowane.
Znamy już wszystkie nazwy ptaków, a więc rozwiązywanie poszło nam jak z płatka, odszukałyśmy też zwierzątka. Takie zadanie to niewątpliwie dobra zabawa na cały wieczór, przy okazji utrwalamy pismo drukowane.
A tu kto się schował? Wiewióreczka ruda?
Liczymy kratki, literujemy, jak pasuje wpisujemy!!
Szukamy zaginionych obrazków w sklepiku, a ile tu szczegółów.
Najpierw opisujemy co widzimy: Jabłka w skrzynkach, drzemy w słoikach, słodziutkie gruszki. Następnie malujemy co chcemy wyszukać. Dziś szukamy szaliki, czapki i rękawiczki.
Szukamy orzeszków zgubionych przez wiewiórkę.
Czadowe kwadraciki i KWADRATOWA gra leśno- zwierzątkowa.
Dziś wszystko wycina córka. Z każdym kolejnym numerem świerszczyka ćwiczymy sumienne wycinanie.
Kwadraciki po zabawie lądują w specjalnym klaserze.
Do układania jesiennych historii wykorzystujemy kwadraty z poprzednich numerów.
Dziecko uczy się opowiadać, choć przyznam, że początki były oporne.
Powstają bajki nie z tej ziemi, aż brat się łapie za głowę, jak młodsza siostra wymyśla. :)
A ja zauważam, że moja latorośl pięknie poszerza swoje słownictwo, fachowo łączy słowa w wieloczłonowe zdania. A więc Drodzy rodzice, nie wystarczy kupić gazetkę i zostawiać ją z dzieckiem sam na sam, pobawcie się również, nie żałujcie sobie a zaprocentuje to dla Wszystkich.
Dziś wszystko wycina córka. Z każdym kolejnym numerem świerszczyka ćwiczymy sumienne wycinanie.
Kwadraciki po zabawie lądują w specjalnym klaserze.
Do układania jesiennych historii wykorzystujemy kwadraty z poprzednich numerów.
Dziecko uczy się opowiadać, choć przyznam, że początki były oporne.
Powstają bajki nie z tej ziemi, aż brat się łapie za głowę, jak młodsza siostra wymyśla. :)
A ja zauważam, że moja latorośl pięknie poszerza swoje słownictwo, fachowo łączy słowa w wieloczłonowe zdania. A więc Drodzy rodzice, nie wystarczy kupić gazetkę i zostawiać ją z dzieckiem sam na sam, pobawcie się również, nie żałujcie sobie a zaprocentuje to dla Wszystkich.
Nie zdradzam większości stron w Świerszczyku, gdyż wiem jaka to frajda zwiedzać każdy numer samemu. Pisarze i ilustratorzy zachwycają Nas coraz bardziej.
Gazetki szukajcie na stronie http://swierszczyk.pl lub w kioskach. Gorąco Polecamy!!
Nie kupujemy jeszcze Świerszczyka regularnie, bo Synek za mały, ale co któryś numer wzbogaca naszą biblioteczkę. Ten jesienny musi się w niej znaleźć.
OdpowiedzUsuńTen jesienny numer jest wyjątkowy.
UsuńKrzyzówka jest zasze naj fajniejsza.
OdpowiedzUsuńTak, krzyżówka jest wielka co daje zabawę na dłuugi czas.
UsuńŚwierszczyka kupujemy tylko od czasu do czasu ale po dłuższej przerwie, wczoraj Dusia skusiła się na ten numer.:-)
OdpowiedzUsuń