4 EDYCJA -DZIECKO NA WARSZTAT , My i wielkie wycinanie z KARTONU
Temat :Papier
Nasz Warsztat to KARTON,FIGURY GEOMETRYCZNE I JESIEŃ...
Długo zastanawiałam się nad pomysłem, wiedziałam,że musi być jesiennie,kolorowo i ciekawie,by dziecko
nie uciekła mi po 5 minutach tworzenia.
Ewa poznała figury geometryczne i bryły(walec,czworokąt)
Pierwszy raz moja pięciolatka pracowała z igiełką
Poćwiczyłyśmy też MOTORYKĘ MAŁĄ ,artystka malowała według wyznaczonego wzoru-liski,jeże,drzewa,kasztany i liście.
.A to wszystko się u nas by nie zdarzyło gdyby nie fakt,że uczestniczymy w projekcie 4 edycji Dziecko
Na Warsztat-40 dzielnych mam w jednym miejscu ,pokazuje jak można kreatywnie spędzać czas z dziećmi.rysując,klejąc,malując...a MATKĄ całej akcji jest pani Ilona,osoba wyjątkowa,która inspirowała nas wielokrotnie swoimi pomysłami, w przeszłości.
Zaczynamy-----------Plan działania:
Do wykonania zabawek potrzebujemy:Nożyczki,ekierka,karta w kształcie prostokąta i coś w kształcie
koła,u mnie była to mniejsza i większa pokrywka od słoika.
-Odrysowujemy i WYCINAMY nasze figury geometryczne.
My wycięłyśmy po 15,20,30 a nawet 40
My wycięłyśmy po 15,20,30 a nawet 40
sztuk...
Wycinanie to dobra zabawa,więc zaszalałyśmy,lecz by wyszła bryła geometryczna z kartoników - figur danego
rodzaju musi być minimum 15 sztuk,także lepszy efekt przy rozwijaniu harmonijki.
-Na figurach wymyślamy sobie jakieś rysunki u nas za królowała JESIEŃ:Duże koło to kasztan,małe koło
to jeż,trójkąt równoramienny to lisek,zaś trójkąt ostrokątny to drzewo,prostokąt to drzewo dębu a
kwadrat to listek.
-Kładłam na stoliku np:Duże koło z namalowanym kasztanem,a malarka malowała wg.wzoru.Tak powstały
dość pokaźny zbiór rysuneczków jesiennych .Każdy element X 5. Oczywiście do malowania można powracać
kiedy się chce,wszak mamy w Harmonijce wiele pustych figur.
-NAWLEKANIE:Najpierw igiełką zrobiłam duże dziurki w rogu każdej figury,córka trafiała i przeciągała
od pierwszej do ostatniego elementu..Byłam bardzo dumna z córki krawcowej..
Pomysł na jesiennie zabawki jest tylko i wyłącznie mojego autorstwa,nikim się nie inspirowałam,mam dużą nadzieję,że Was
zaciekawiłyśmy i sami wypróbujecie jak czadowo się rozkłada takie harmonijki i ile radości sprawia dzieciom sam fakt WSPÓŁPRACY z rodzicem,ręka w rękę.
.My bawiłyśmy się
wspaniale.
Ewa wszystko chciała robić sama,obawiałam się troszkę pracy z nawlekaniem,ale było bardzo
rozważnie i spokojnie.
Pierwszy projekt już za mną,teraz będę z niecierpliwością WYGLĄDAĆ
PROPOZYCJI na zabawy pozostałych uczestniczek D.N.W.
Niesamowite
OdpowiedzUsuń