Mrówki, których nie chcielibyście spotkać.
Wiosna, wiosna a nadal, zimno i deszczowo. Wychodzimy na przeciw nudzie i działamy
Artystycznie - Naukowo, w tym celu zaprosiliśmy dziś do domku kilka afrykańskich mrówek.
Czy wiecie, że Mrówka = Pudzian
waży około 500 mg i potrafi podnieść ciężar, który jest 50 razy cięższy od niej.
Jak wiecie uczestniczymy w projekcie- Zwierzaki- Cudaki.
Do interpretacji w maju są cztery nowe zwierzaki:
MRÓWKA,KOŃ,KROKODYL I PAW.
ZAPRASZAM NA STRONĘ ZWIERZAKI- CUDAKI, TAM WIĘCEJ POMYSŁÓW NA KREATYWNE POPOŁUDNIA Z DZIEĆMI.
Nam TE Niezwykle WALECZNE OWADY bardzo imponują, zwłaszcza pracowitością.
Zatem my TWORZYMY MROWISKO i MRÓWKI, a was zapraszamy do dalszej lektury.
Co będziemy potrzebować do stworzenia, mrówki/mrówek + mrowisko.
Woreczek gliny.Może być też masa solna lub modelina.
Farby, ja użyłam akrylowe, gdyż nawet wypalona glina w piekarniku, pod wpływem wody w farbce może popękać.
Zapałki lub wykałaczki, pamiętaj o demontażu siarki z zapałek, zanim włożysz mrówki do piekarnika.
Z CZEGO ZROBIĆ MROWISKO.
Dary lasu, tudzież, szyszki,kasztany,żołędzie, patyczki, suszone owoce, nasiona, ciemne kasze.
DZIECI BĘDĄ ZACHWYCONE, przenosząc się na moment w mrowisko z mrówkami dużych rozmiarów, jest to tez znakomity moment na odkrycie tajemnic tych małych owadów.
ZBIERAJĄC BUDULEC NA NASZE Mrowisko, zapoznaliśmy się z książką, w której jest wszystko, a mrówki zostały t bardzo szczegółowo i ciekawie opisane.
Książki szukajcie tu : ILUSTROWANA ENCYKLOPEDIA DLA DZIECI
"Brobię i Nabikam" Z uformowanych kółek, powstały mrówki, wbijamy :
po 4 zapałki, jako nogi i
dwie zapałki jako czułki.
Malujemy na parapecie okna, szybciutko wysychają,
Mrowisko GOTOWE, MRÓWECZKI WSKOCZYŁY, CZAS ZACZĄĆ ZABAWĘ..
Powiem szczerze,że wyszło nam bardzo realistycznie, można pocieszyć oczy leśną dekoracją.
Bacznie oglądamy okazy, niebawem porównamy je w naturze.
Po więcej inspiracji zapraszam w zakładkę na naszym blogu Kreatywne robótki .
Świetne mróweczki
OdpowiedzUsuńPieknie :) brawo dla was
OdpowiedzUsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńJa lubię obserwować mrówki. Mam nawet zakodowany z dzieciństwa zapach mrówek. A Wasze są niesamowite. I jeszcze to dopełnienie w postaci mrowiska. Brawo.
OdpowiedzUsuńJak zawsze bomba😀
OdpowiedzUsuńMrówki olbrzymki! Rzeczywiście nie chciałabym spotkać...
OdpowiedzUsuńNie przepadam za mrówkami i ogólnie robactwem ale nie zmienia to faktu że Wasze mrowisko jest mega :-D
OdpowiedzUsuńGenialne mrowisko!!! Wielkie brawa za kreatywność :-))
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo interesujący
OdpowiedzUsuń