Wielki Ser i święta stulecia. Smaczna Banda i emocje Jory John
Wielki Ser i święta stulecia to kolejny tytuł bajeczki o wielkich rozterkach niemałego sera.. Kto nie zna serii tych książek, a ma w domu przedszkolaki i młodsze szkolniaki, to jak najszybciej musi kolekcjonować w swojej biblioteczce te genialne książki.
Książeczki są swoistymi plasterkami na dziecięce rozterki. Każda historia niesie ze sobą rozwiązanie problemu, zrozumienie trudnych sytuacji i często jakże proste rozwiązanie problemów, które zaprzątają główki naszych Milusińskich.
Tym razem Wielki Ser stawia się w arcyważnej roli gospodarza, organizującego święta stulecia. Jak się okazuje, według Wielkiego Sera, święta powinny być dopięte na ostatni guzik. Nie może zabraknąć najnowszych trendów, najwspanialszych ozdób oraz drogich prezentów. Główny bohater organizuje święta co roku i zaprasza swoich znajomych. Gospodarz organizuje coraz to wystawniejsze imprezy świąteczne, aż do czasu gdy złośliwość rzeczy martwych krzyżuje mu plany. Derek jest w wielkim kłopocie i niemożności wyprawienia tegorocznych Świąt wigilijnych, zwraca się więc z prośbą do Klinka. Święta odbędą się u Klinika. Jak się okazuje skromny Klinek i jeszcze skromniejszy jego domek to również udane Święta, piękne wspomnienia, niedrogie prezenty i wiele przemyśleń dla Wielkiego Sera. Nie liczy się rozmach świąt, a to kto siądzie z nami do stołu i zaszczyci nas swoją obecnością.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, fakt, że tu jesteś świadczy o tym, że nadajemy na podobnych falach. Zapraszam ponownie.