niedziela, 14 sierpnia 2016

POMYSŁOWE LATO W NASZYCH RĘKACH

Chciałabym Was kochani troszkę zainspirować.Moja głowa jest pełna pomysłów,zaczynając od skoszonej trawy,samotne kamyki na drodze,patyczki w malinowym zakątku po drewniane deseczki,sznureczki,guziczki i inne pirdołki...A Właśnie,dla nas PIRDOŁKI ,a dla dzieci PRAWDZIWE SKARBY! Razem z Ewką kombinujemy tego lata na całego,a mianowicie były już Ludziki z kamyczków,skrupulatnie wymyte,ułożone i pomalowane<zbierałyśmy tylko białe by malując uzyskać piękne kolory>

Zainteresowały nas też"ŻYWE KLOCKI"-odpady z budowy więźby dachowej.Powstał z nich TOR WYŚCIGOWY-dla rodzinki koni.Jednego dnia malowałyśmy klocki i patyczki ,a kolejnego dnia układałyśmy TOR ,zapraszając KONIKI na zawody. Mała fanka kucyków była zachwycona.
Chciała bym Wam również pokazać,co robiłyśmy pod koniec LIPCA:Wyszukałyśmy wszelakie deseczki,kołeczki,i klocki z wyraźnym wzorem słoi  czyli okręgów..


W zanadrzu mamy jeszcze patyczki malinowe,tym razem ułożyliśmy PIESKA i jego DOMEK,
A NIE TAK DAWNO popłyneliśmy z falą,tzn PALCEM PO MAPIE...stworzyliśmy własne łódki,tym razem z pomocą przyszedł starszy syn,konstruktor i oto :

Teraz mam plan na piasek,jak tylko coś zrobimy dodamy w tym poście.
 Agi i Evi
.

1 komentarz:

  1. W ten sposób rozwija się wyobraźnia! Cudowne pomysły!
    Moje dzieciaki też zawsze zbierają ścinki z warsztatu-najukochansze klocki haha. Zosia jeszcze bardzo lubiła wycinać różne kształty z ogromnych liści łopianu albo je malować farbami.
    Natura sama nam podaje na tacy moc pomysłów! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, fakt, że tu jesteś świadczy o tym, że nadajemy na podobnych falach. Zapraszam ponownie.